Mogło być gorzej – Teresa Monika Rudzka

Mogło być gorzej to nowa powieść obyczajowa Teresy Moniki Rudzkiej, której premiera wypada 24 lutego 2021.

Czytając, poznajemy dwie rodziny. Obie zmagają się ze stratą bliskiej osoby, próbują jakoś sobie z nią poradzić, uczą się żyć z ziejącą pustą w sercu. Mira straciła syna, a Marlon brata. Wspierają się wzajemnie, co jest cudownym przykładem rodzinnego oddania i miłości. Fabian pół roku wcześniej został wdowcem. Jego żona zginęła w tragicznym wypadku, a cała sprawa okraszona była niemałym skandalem. Mężczyzna próbuje jakoś się z tym pogodzić, czego nie ułatwia mu trudna relacja z córką.

Pierwsze spotkanie Miry i Fabiana nie należy do udanych, ale sytuacja zmienia się z czasem. Mężczyzna jest zainteresowany kobietą, a i ona nie pozostaje obojętna. I tutaj wkracza delikatny wątek romantyczny. Delikatny, bo nie wywołuje wielkich emocji, a raczej pozwala w spokoju obserwować rozwój wypadków. Równolegle poznajemy problemy ich dzieci oraz rodzącą się między nimi relację, która początkowo wydaje się nie mieć żadnej przyszłości.

Cała historia dowodzi, że przeciwieństwa się przyciągają, a miłość potrafi odrzeć człowieka z wszelkiego rozsądku, z czym nie zamierzam się kłócić. Ale na ten temat nie będę się rozpisywać, by nie zdradzać zbyt dużo z fabuły.

Mogło być gorzej na początku czytało mi się odrobinie dziwnie, ale szybko przywykłam. Styl autorki jest nietypowy, co raczej można zaliczyć na plus. Przeskakiwanie ze sceny w scenę bez uprzedzenia wymaga uwagi, ale łatwo się odnaleźć. Tak samo w dialogach, które poza swoją podstawową funkcją podpowiadają, co się dzieje w międzyczasie, jednocześnie skracając mało istotne fragmenty. Tylko czasem wzajemna wymiana zdań postaci nieco mi zgrzytała, ale było to bardziej ciekawe niż nieprzyjemne.

Narracja prowadzona jest z perspektyw poszczególnych bohaterów, dzięki czemu czytelnik może dogłębnie poznać ich punkt widzenia. Mimo to często irytowali mnie swoim zachowaniem, konkretnie Fabian i jego córka. Niemniej to tylko dodało wiarygodności całej opowieści. Przecież w życiu jest podobnie, prawda? Różnimy się wyznawanymi wartościami i przeżyciami, które nas ukształtowały, a co za tym idzie, nie ze wszystkimi się zgadzamy.

Mogło być gorzej czytało mi się płynnie i przyjemnie. Jest to klasyczna powieść obyczajowa o zwykłych ludziach, żałobie, kompromisie, pragnieniu życia i miłości. Opowieść jest prawdziwa i jeśli się nad nią zastanowić, można wynieść z niej coś dla siebie. Polecam każdemu, kto szuka rozluźnienia i ciekawej, spokojnej opowieści.

Mogło być gorzej jest idealną propozycją, by odpocząć od sensacyjnych akcji i gargantuicznych romantycznych uniesień. Nie wiem jak jest z Wami, ale ja czasem właśnie tego potrzebuję.

Serdecznie dziękuję wydawnictwu WasPos za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Komentarze

Popular posts

Zdradzony - Opowiadanie

Opowiadanie flash fiction, czyli krótki tekst do szybkiego przyswojenia. Tym razem w formie listu. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. 😊 Moja najdroższa Jolu! Czy pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Był słoneczny, ciepły dzień. Właśnie odebrałaś dyplom. Miałaś na sobie białą bluzkę i granatową garsonkę. Zdążyłaś już uwolnić włosy z ciasnego koka. Byłaś taka piękna. Stanąłem na Twojej drodze, a ty patrzyłaś na mnie z zachwytem. Dotknęłaś mnie wtedy. Tak delikatnie i czule, jak nikt przedtem. Już wtedy wiedziałem, że będzie nam razem dobrze. Był czas, że wszyscy Ci mnie zazdrościli. Dodawałem Ci szyku i elegancji. Chyba właśnie dlatego lubiłaś zawsze mieć mnie pod ręką. Nie narzekałem. Podążałem za tobą wszędzie. Zaślepiony miłością byłem przekonany, że ta idylla nigdy się nie skończy. Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że mnie porzucisz, zaśmiałbym mu się w twarz. A teraz… Teraz mogę jedynie wylewać ciemne łzy na ten arkusz papieru, którego nigdy nie zobaczysz. Braku

Zapowiedź powieści - Proste rozwiązania - Paulina Wysocka - Morawiec

  Witajcie kochani! Dziś pragnę podzielić się z Wami niezwykłą wiadomością. Już wkrótce, konkretnie 27 sierpnia bieżącego roku, ukaże się moja trzecia powieść "Proste rozwiązania". Tym razem mam dla Was całkiem nową historię, niezwykłych bohaterów i myślę, że wiele emocji. ;) "Proste rozwiązania" to z jednej strony romans biurowy, a z drugiej dramat młodej dziewczyny wychowanej w domu dziecka, która najlepiej jak potrafi próbuje wkroczyć w dorosłość. Bohaterką jest Sandra, a jej życie zostaje przedstawione w dwóch perspektywach: teraźniejszości, w której nawiązuje bliską relację ze swoim szefem oraz przeszłości, gdzie popełniła kilka błędów, idąc na skróty. W pewnym momencie obie ramy czasowe zderzają się, a w życiu Sandry pojawia się niezłe zamieszanie. Czy sobie z nim poradzi? I co zrobi jej szef, gdy dowie się, że nie jest tak kryształową postacią, jak to sobie wyobrażał? "Proste rozwiązania" już jest w drukarni, a ja jeszcze raz przeczytałam tekst od d

5 sposobów na okładkę książki.

Dziś mam dla Was kilka propozycji na ciekawe obłożenie książek. 😄 Zacznijmy jednak od tego, po co właściwie się w to bawić.  1. W pierwszej kolejności pomyślmy o książce, po którą sięgamy szczególnie często. Macie taką? Jej fabryczna okładka zapewne jest już nieco powyginana, obdarta i wypłowiała, prawda? Patrząc na nią masz wrażenie, że za niedługo się rozpadnie albo jest na tyle nieestetyczna, że chowasz ją w najmniej widocznym miejscu, żeby nie szpeciła cennego księgozbioru. 2. Drugim przypadkiem, kiedy okładka na książkę może się przydać, jest nasza prywatność. Przecież nie zawsze masz ochotę, żeby wszyscy widzieli, co czytasz. Ma to zastosowanie w przypadku naszej biblioteczki oraz gdy zabierasz książkę do pociągu, czy autobusu. Uniknij ciekawskich, czy zbulwersowanych spojrzeń i daj sobie nieco przestrzeni. 3. Masz dzieci w wieku szkolnym? Chcesz, by ich podręczniki były zabezpieczone, a jednocześnie niepowtarzalne? Świetnie. Zafunduj im piękne, indywidualne o