To ja, mama na etacie z czasochłonnym hobby, jakim jest pisanie. Wiecznie w niedoczasie, wiecznie z kalendarzem pod ręką i listą rzeczy do zrobienia, wiecznie zmęczona. We wszystkich sferach życia chciałabym dać z siebie wszystko, a zamiast tego promieniuję rozdrażnieniem, brakiem koncentracji i podkrążonymi z niewyspania oczyma. Tak, tak, za dużo obowiązków. Ale z czego mam zrezygnować? Ze swojej pracy? Może lepiej ze swojej pasji, bo przynosi mniej wymiernych profitów? Jestem w kropce. Do tego wszystkiego idzie wiosna, przydałoby się poruszać, znaleźć jakieś ujście dla stresu. Nie miałam pojęcia jak i kiedy, aż tu nagle w księgarni internetowej wyhaczyłam „Joga 7/7”. Siedem minut, siedem dni w tygodniu – idealna wersja dla zabieganych. Pomyślałam: Czemu nie? O jodze mam mgliste pojęcie, ale może warto spróbować? Książka nie jest zbyt gruba, ale za to konkretna. W tym przypadku to bardzo dobrze. Najpierw mamy krótkie wprowadzenie, odrobinę o medytacji, mantrach, mudrach i pozycjac
Twoje słowa mają moc. Dodają skrzydeł, inspirują do działania i zmiany życia na lepsze - Alina Adamowicz
Choć dopiero kończy się luty, w powietrzu wyraźnie czuć przedwiośnie. Świat budzi się do życia, mając w głębokim poważaniu astronomiczną zimę. Młode pączki wyglądają nieśmiało z gałązek, witają się z nieco odważniejszymi krokusami. Puchate kotki już zasiadają na wierzbach i byłoby całkiem miło, gdyby ciągle nie siąpił deszcz. I właśnie na ten deszcz szukałam pokrzepienia w ulubionej księgarni. Znalazłam „Twoje słowa mają moc. Dodają skrzydeł, inspirują do działania i zmiany życia na lepsze” Aliny Adamowicz. Brzmi jak potężna dawka pozytywnej energii, prawda? Spodziewałam się książki pełnej porad. W gruncie rzeczy to właśnie znalazłam, choć forma nieco mnie zaskoczyła. W „Twoje słowa mają moc” nie ma ciągłego tekstu, podzielonego na rozdziały. To nie jest „Potęga podświadomości” Murphy’ego, choć za sprawą opisu, na coś podobnego się szykowałam. Są za to pojedyncze myśli, krótkie rady. Nie sprawdzałam tego, ale przywodziły mi na myśl posty z mediów społecznościowych. Gdyby upchnąć to