Dark Empire – Kinga Litkowiec

Przeważnie sięgam po powieści, które mają dostarczyć mi rozrywki. Jedne spełniają tą rolę lepiej, inne nieco gorzej. Zazwyczaj wybierając kolejną książkę, zwracam uwagę przede wszystkim na opis, ewentualnie stawiam na autorów, którzy poprzednim razem zrobili na mnie dobre wrażenie. Tak było tym razem. Całkiem niedawno czytałam „Bez zgody” Kingi Litkowiec. Jej pióro mi się spodobało, tak samo jak pomysł na fabułę. Właśnie dlatego przy ostatniej wizycie w księgarni internetowej postawiłam na „Dark Empire”. Chciałam powtórki zarówno dobrej zabawy jak i morału płynącego z opowieści.

Valentina Gilardi została następczynią swojego ojca, szefa jednej z najsilniejszych mafijnych rodzin. Na każdym kroku musi udowadniać mężczyznom wokół, że ma jaja większe od nich. Po trzech latach zyskuje niezbędny autorytet wśród członków rodziny, a także poza nią. Niestety los rzuca jej kolejne wyzwanie w postaci tajemniczego wroga, który po cichu kopie pod nią dołki. Druga najsilniejsza rodzina również zostaje w podobny sposób zaatakowana. Jej głowa, Cascio Margante proponuje Valentinie sojusz w postaci małżeństwa. Czy to wystarczy, by odstraszyć agresora i zapewnić im bezpieczeństwo?

Sami widzicie, że fabuła zapowiada się całkiem interesująco. Rzecz jasna to typowy romans mafijny, ale to pewnie już dawno wywnioskowaliście z okładki. Właściwie nie znajdziecie w tej powieści wiele więcej. Nie mam przy tym niczego złego na myśli. Po prostu sięgając po „Dark Empire” dostaniecie historię, która czyta się lekko, wzbudza jakieś tam emocje, ale niewiele ponad to. Mnie na tą chwilę to wystarczyło. Wszystko zależy od tego, czego sami szukacie w danym momencie.

W „Dark Empire” mamy tajemniczego wroga dwóch mafijnych rodzin. Kinga Litkowiec rzuca bohaterom i czytelnikom kilka poszlak, które mają osłabić czujność, jednak akurat we mnie ostatecznie rozwiązanie jakoś specjalnie nie wywołało szoku.

Valentina i Cascio mają się ku sobie od pierwszej chwili, choć Val bardziej broni się przed tym uczuciem. Niemniej Margante szybko zostaje jej rycerzem w srebrnej zbroi, który ratuje jej tyłek nie raz i nie dwa. Wystarczy do tego dodać szacunek, który jej okazuje i już mamy rozwiązanie równania. Mimo to z ciekawością obserwowałam rozwój ich relacji. Szczerze wierzę, że nie będę w tym osamotniona.

„Dark Empire” to przyjemny romans mafijny, który porusza pewne emocje, ale bez fajerwerków. Niemniej jest lekką, szybko czytającą się lekturą, która z pewnością umili czas niejednej fance gatunku.

Więcej nowości znajdziecie na TaniaKsiazka.pl

Komentarze

Popular posts

Zdradzony - Opowiadanie

Opowiadanie flash fiction, czyli krótki tekst do szybkiego przyswojenia. Tym razem w formie listu. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. 😊 Moja najdroższa Jolu! Czy pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Był słoneczny, ciepły dzień. Właśnie odebrałaś dyplom. Miałaś na sobie białą bluzkę i granatową garsonkę. Zdążyłaś już uwolnić włosy z ciasnego koka. Byłaś taka piękna. Stanąłem na Twojej drodze, a ty patrzyłaś na mnie z zachwytem. Dotknęłaś mnie wtedy. Tak delikatnie i czule, jak nikt przedtem. Już wtedy wiedziałem, że będzie nam razem dobrze. Był czas, że wszyscy Ci mnie zazdrościli. Dodawałem Ci szyku i elegancji. Chyba właśnie dlatego lubiłaś zawsze mieć mnie pod ręką. Nie narzekałem. Podążałem za tobą wszędzie. Zaślepiony miłością byłem przekonany, że ta idylla nigdy się nie skończy. Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że mnie porzucisz, zaśmiałbym mu się w twarz. A teraz… Teraz mogę jedynie wylewać ciemne łzy na ten arkusz papieru, którego nigdy nie zobaczysz. Braku

Zapowiedź powieści - Proste rozwiązania - Paulina Wysocka - Morawiec

  Witajcie kochani! Dziś pragnę podzielić się z Wami niezwykłą wiadomością. Już wkrótce, konkretnie 27 sierpnia bieżącego roku, ukaże się moja trzecia powieść "Proste rozwiązania". Tym razem mam dla Was całkiem nową historię, niezwykłych bohaterów i myślę, że wiele emocji. ;) "Proste rozwiązania" to z jednej strony romans biurowy, a z drugiej dramat młodej dziewczyny wychowanej w domu dziecka, która najlepiej jak potrafi próbuje wkroczyć w dorosłość. Bohaterką jest Sandra, a jej życie zostaje przedstawione w dwóch perspektywach: teraźniejszości, w której nawiązuje bliską relację ze swoim szefem oraz przeszłości, gdzie popełniła kilka błędów, idąc na skróty. W pewnym momencie obie ramy czasowe zderzają się, a w życiu Sandry pojawia się niezłe zamieszanie. Czy sobie z nim poradzi? I co zrobi jej szef, gdy dowie się, że nie jest tak kryształową postacią, jak to sobie wyobrażał? "Proste rozwiązania" już jest w drukarni, a ja jeszcze raz przeczytałam tekst od d

5 sposobów na okładkę książki.

Dziś mam dla Was kilka propozycji na ciekawe obłożenie książek. 😄 Zacznijmy jednak od tego, po co właściwie się w to bawić.  1. W pierwszej kolejności pomyślmy o książce, po którą sięgamy szczególnie często. Macie taką? Jej fabryczna okładka zapewne jest już nieco powyginana, obdarta i wypłowiała, prawda? Patrząc na nią masz wrażenie, że za niedługo się rozpadnie albo jest na tyle nieestetyczna, że chowasz ją w najmniej widocznym miejscu, żeby nie szpeciła cennego księgozbioru. 2. Drugim przypadkiem, kiedy okładka na książkę może się przydać, jest nasza prywatność. Przecież nie zawsze masz ochotę, żeby wszyscy widzieli, co czytasz. Ma to zastosowanie w przypadku naszej biblioteczki oraz gdy zabierasz książkę do pociągu, czy autobusu. Uniknij ciekawskich, czy zbulwersowanych spojrzeń i daj sobie nieco przestrzeni. 3. Masz dzieci w wieku szkolnym? Chcesz, by ich podręczniki były zabezpieczone, a jednocześnie niepowtarzalne? Świetnie. Zafunduj im piękne, indywidualne o