5 książek, które skutecznie zapadają w pamięć.

Są takie książki, które po przeczytaniu wżerają się w nasz umysł i mimo woli pozostają w pamięci. Historie opisane na kartach powieści, zakorzeniają się w nas głęboko i co jakiś czas przypominają o swoim jestestwie. Według mnie stanowi to największy sukces zarówno książki jak i autora. Gdybym miała świadomość, że moja powieść wywołała właśnie taki efekt chociażby na jednej osobie, byłabym spełniona i w pełni zadowolona ze swojej pracy.
W tym poście wspomnę o książkach, które po jednokrotnym przeczytaniu, pozostały w mojej pamięci do dziś. Powieści te zrobiły na mnie największe wrażenie i szczerze zachęcam, by odnaleźć je na bibliotecznej półce, ponieważ naprawdę warto.

O psie, który jeździł koleją - Roman Pisarski


W latach 50. ubiegłego wieku żył we Włoszech wyjątkowy pies. Lampo, kundelek, o niebywałych umiejętnościach - potrafił samodzielnie podróżować koleją. Zawsze trafiał tam, gdzie chciał. Ta prawdziwa historia stała się kanwą opowieści, którą napisał Roman Pisarski.

O psie, który jeździł koleją to książka opowiadająca o losach Lampo i ludzi, których spotykał na swej drodze. Historia przyjaźni miedzy człowiekiem i zwierzęciem, przywiązania, tęsknoty i prawdziwego oddania.

Od lat kochana przez kolejne pokolenia dzieci, dla wielu stała się jedną z najważniejszych książek dzieciństwa.

źródło opisu: http://www.greg.pl/lektury/84,820_O-psie-ktory-jezdzil-koleja.html

Jest to niezwykłe opowiadanie, które czytaliśmy wspólnie na zajęciach pozalekcyjnych jeszcze w podstawówce. Co w nim jest takiego, że pamiętam je do dzisiejszego dnia? Otóż zakończenie. Zakończenie, które rusza za serce i wyciska łzy z oczu. Podejrzewam, że opowieść ta potrafi poruszyć zarówno dorosłego, jak i dziecko. 
W moim indywidualnym przypadku była to pierwsza książka, która skończyła się nie do końca szczęśliwie. Do tamtej pory byłam przyzwyczajona do wszechobecnych happy endów. Był to dla mnie skuteczny szok, który zapewnił tej historii stałe miejsce w mojej pamięci.

Czerwony płomień Sebastiana - Janina Zającówna

Pełnokrwisty romans autorstwa popularnej pisarki (m.in. “Kochankowie mojej mamy”), którego tłem są wydarzenia roku 1968. To opowieść o wolności, tożsamości i skomplikowanych stosunkach polsko - żydowskich.
źródło opisu: Matras

Czerwony płomień Sebastiana jest romansem, który ukazuje miłość pomiędzy młodą dziewczyną oraz chłopakiem pochodzenia żydowskiego. Związek ten przedstawiony jest niezwykle pięknie. Czytając, niemal można poczuć to, co czują bohaterowie. Niestety ich wielkie uczucie rozwija się w trudnych czasach komunizmu. Ówczesne władze podejmują decyzję o wysiedleniu Żydów z Polski do Izraela. Sebastian wraz z rodziną musi wyjechać. Jednak cała historia się na tym nie kończy. Uczucie dwojga młodych jest tak silne, że główna bohaterka postanawia porzucić swoje dotychczasowe życie i podążyć za głosem serca.
Wszystko wydaje się układać, ale jak to w życiu bywa, w pewnym momencie dzieje się coś, co burzy cały nasz świat. Kunszt literacki autorki pozwala tak bardzo wczuć się w całą historię oraz uczucia bohaterów, że właśnie w tym kulminacyjnym momencie szczerze płakałam. Jednocześnie podziwiałam i dziwiłam się decyzji dziewczyny, którą ostatecznie podjęła, ucząc się przy tym, co oznacza prawdziwa, bezgraniczna i wieka miłość.

Upiór w Operze - Gaston Leroux

„Upiór z opery istniał naprawdę. Od pierwszych chwil, kiedy zacząłem przeglądać dokumenty Akademii Muzycznej, uderzyła mnie nadzwyczajna zbieżność między zjawiskami łączonymi zazwyczaj z duchem, a jednym z najbardziej tajemniczych i fantastycznych dramatów, jakie kiedykolwiek miały poruszać Paryż. Doszedłem wkrótce do wniosku, że można będzie, być może, racjonalnie wyjaśnić jedną historię dzięki drugiej”.
U podstaw sukcesu jaki odniósł Gaston Leroux, leży mistrzowska umiejętność zawiązania intrygi, poparta diaboliczną wręcz inwencją. "Upiór w operze" wciąga nas w niesamowitą przygodę, trzymającą w napięciu od pierwszych do ostatnich zdań opowieści.
Przekład pełny, zgodnie z oryginałem z 1911 r.
źródło opisu: Empik

Czy można współczuć komuś, kto od początku wydawał nam się czarnym charakterem? Och, zdecydowanie tak. Czy można zazdrościć bohaterce uczuć, którymi jest darzona. Również. Czy można uronić łzę nad słodko-gorzkim zakończeniem. Oczywiście.
Oto kolejny romans, choć otoczka zdecydowanie bardziej gotycka. To ma swój urok. Wystarczy wyobrazić sobie świat w którym jest pełno przepychu, pięknych sukien, eleganckich dżentelmenów oraz subtelnych gier miłosnych.
Poza romansem i piękną otoczką kulturalną mamy tutaj mrożącą krew w żyłach tajemnicę, której odkrycie wywołuje w czytelniku mieszankę sprzecznych odczuć. Czytając pierwszy raz, do końca dochodzi się z niecierpliwością i przede wszystkim ciekawością. 
Upiór w operze jest romansem, dramatem i delikatnym horrorem, który wywołuje niesamowite emocje i zdecydowanie zapada w pamięć.

Inny świat - Gustaw Herling-Grudziński

Wydane po raz pierwszy w 1953 roku w Londynie i wznawiane wielokrotnie wspomnienia Gustawa Herlinga - Grudzińskiego z sowieckiego łagru w Jercewie pod Archagielskiem ukazują się w serii Lekcja Literatury poprzedzone niezwykle interesującą rozmową, jaką z autorem książki przeprowadził znakomity znawca jego twórczości, Włodzimierz Bolecki. Książka Gustawa Herlinga - Grudzińskiego obok nieprzeciętnych walorów literackich jest przede wszystkim - co podkreśla w rozmowie Autor - dokumentalną relacją ofiary, kronikarza i badacza instytucji i mechanizmów sowieckiego "innego świata" zbudowanego na utopijnej, zbrodniczej ideologii totalitarnej.
źródło opisu: Wydawnictwo Literackie, 2003

Szokująca historia, której magia polega przede wszystkim na prawdziwości każdego słowa, które jest zawarte na kartach tego dzieła. 
Co człowiek może zrobić drugiemu człowiekowi? Do czego może zmusić go głód? Jak wyglądał by świat, gdyby wygłuszyć część ludzkiego człowieczeństwa? Gdyby życie rządziło się zasadą, że tylko najsilniejszy może przetrwać?
Poruszająca, dająca do myślenia i szokująca historia. Tematyka ciężka, ale zdecydowanie warta czasu i zainteresowania.


Ono - Dorota Terakowska


Ewa ma dziewiętnaście lat. Mieszka z rodziną, czuje się jednak samotna. Marzy o lepszym życiu, o wyrwaniu się z ubogiego miasteczka gdzieś na południu Polski, o miłości, która odmieni jej los. Niejasne, wzięte z filmów wyobrażenia dziewczyny zderzają się z brutalną rzeczywistością. Staje przed wyborem. Szuka wskazówki na przyszłość, podpowiedzi, co dalej. Zaczyna patrzeć na wszystko, co ją otacza, oczami dziecka, które ma przyjść na świat. Próbuje mu ten świat objaśnić, a zarazem usprawiedliwić. I Ewa, i Ono muszą podjąć decyzję, czy ten świat wart jest wysiłku narodzin.

Po wielkim sukcesie Poczwarki (2001 r.), powieści dla „myślących i wrażliwych”, Dorota Terakowska zaskakuje nową, niezwykłą, poruszającą książką - o sprawach, z którymi się spotykamy, choć wygodniej ich nie dostrzegać.
Ono to książka dla każdego, kto nie chce żyć pod kloszem

źródło opisu: Wydawnictwo Literackie, 2014

Niezwykle interesująca i wciągająca historia młodej dziewczyny. Dziewiętnastoletnia Ewa staje przed trudnym wyborem. Jest w ciąży, której wcale nie chciała i nie wie, czy powinna urodzić. W powieści poruszany jest problem aborcji, wartości otaczającego nas świata i trudnych decyzji, które wymagają niezwykłej odwagi i dojrzałości.
Czytałam tę książkę stosunkowo dawno, będąc nastolatką i byłam szczerze wstrząśnięta całą fabułą. Oczywiście historia jest bardzo życiowa, ale i trudna. Wczuwając się w uczucia głównej bohaterki, towarzyszyłam jej przy podejmowaniu niezwykle trudnej decyzji. Przy ostatnich stronach, miałam wrażenie, że autorka dała mi w twarz. Ale to dobrze, bo skłoniło mnie to do przemyślenia paru ważnych spraw, zrozumienia problemu oraz wyrobienia sobie określonego zdania w tym temacie.
Co ciekawe, motyw przewodni książki jest nadal aktualny i z tego względu polecam ją z całego serca zarówno młodym jak i starszym.

Komentarze

Popular posts

Zdradzony - Opowiadanie

Opowiadanie flash fiction, czyli krótki tekst do szybkiego przyswojenia. Tym razem w formie listu. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. 😊 Moja najdroższa Jolu! Czy pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Był słoneczny, ciepły dzień. Właśnie odebrałaś dyplom. Miałaś na sobie białą bluzkę i granatową garsonkę. Zdążyłaś już uwolnić włosy z ciasnego koka. Byłaś taka piękna. Stanąłem na Twojej drodze, a ty patrzyłaś na mnie z zachwytem. Dotknęłaś mnie wtedy. Tak delikatnie i czule, jak nikt przedtem. Już wtedy wiedziałem, że będzie nam razem dobrze. Był czas, że wszyscy Ci mnie zazdrościli. Dodawałem Ci szyku i elegancji. Chyba właśnie dlatego lubiłaś zawsze mieć mnie pod ręką. Nie narzekałem. Podążałem za tobą wszędzie. Zaślepiony miłością byłem przekonany, że ta idylla nigdy się nie skończy. Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że mnie porzucisz, zaśmiałbym mu się w twarz. A teraz… Teraz mogę jedynie wylewać ciemne łzy na ten arkusz papieru, którego nigdy nie zobaczysz. Braku

Zapowiedź powieści - Proste rozwiązania - Paulina Wysocka - Morawiec

  Witajcie kochani! Dziś pragnę podzielić się z Wami niezwykłą wiadomością. Już wkrótce, konkretnie 27 sierpnia bieżącego roku, ukaże się moja trzecia powieść "Proste rozwiązania". Tym razem mam dla Was całkiem nową historię, niezwykłych bohaterów i myślę, że wiele emocji. ;) "Proste rozwiązania" to z jednej strony romans biurowy, a z drugiej dramat młodej dziewczyny wychowanej w domu dziecka, która najlepiej jak potrafi próbuje wkroczyć w dorosłość. Bohaterką jest Sandra, a jej życie zostaje przedstawione w dwóch perspektywach: teraźniejszości, w której nawiązuje bliską relację ze swoim szefem oraz przeszłości, gdzie popełniła kilka błędów, idąc na skróty. W pewnym momencie obie ramy czasowe zderzają się, a w życiu Sandry pojawia się niezłe zamieszanie. Czy sobie z nim poradzi? I co zrobi jej szef, gdy dowie się, że nie jest tak kryształową postacią, jak to sobie wyobrażał? "Proste rozwiązania" już jest w drukarni, a ja jeszcze raz przeczytałam tekst od d

5 sposobów na okładkę książki.

Dziś mam dla Was kilka propozycji na ciekawe obłożenie książek. 😄 Zacznijmy jednak od tego, po co właściwie się w to bawić.  1. W pierwszej kolejności pomyślmy o książce, po którą sięgamy szczególnie często. Macie taką? Jej fabryczna okładka zapewne jest już nieco powyginana, obdarta i wypłowiała, prawda? Patrząc na nią masz wrażenie, że za niedługo się rozpadnie albo jest na tyle nieestetyczna, że chowasz ją w najmniej widocznym miejscu, żeby nie szpeciła cennego księgozbioru. 2. Drugim przypadkiem, kiedy okładka na książkę może się przydać, jest nasza prywatność. Przecież nie zawsze masz ochotę, żeby wszyscy widzieli, co czytasz. Ma to zastosowanie w przypadku naszej biblioteczki oraz gdy zabierasz książkę do pociągu, czy autobusu. Uniknij ciekawskich, czy zbulwersowanych spojrzeń i daj sobie nieco przestrzeni. 3. Masz dzieci w wieku szkolnym? Chcesz, by ich podręczniki były zabezpieczone, a jednocześnie niepowtarzalne? Świetnie. Zafunduj im piękne, indywidualne o