WIELOŚWIAT - Anna Sokalska

Czasami wybierając książki kieruję się intuicją. Zobaczyłam Wieloświat w popularnej księgarni internetowej i po prostu czułam, że ta powieść jest tym, czego obecnie szukam. Potrzebowałam przygody i oderwania od rzeczywistości. A co może spełnić te oczekiwania lepiej, niż ponad 500 stron dobrej fantastyki?


Fragment opisu wydawnictwa dla przybliżenia fabuły:

„Era rozwiniętych technologii i prób ratowania środowiska naturalnego wkroczyła w nową fazę. Uciekające ze swojej części Zaświatów demony robią wszystko, aby wytrącony z równowagi Wieloświat zawalił się, ustępując miejsca zjednoczonemu, Nowemu Światu. To, co dla jednych zdaje się nęcącą wizją, według innych ma okazać się koszmarem. Anioły szukają pomocy wśród ludzi, w których przebudziły się szamańskie moce. Jednak uratowanie starego porządku nigdy nie było tak trudne jak teraz…Źródło: https://wydawnictwolira.pl/produkt/wieloswiat/

Otwierając Wieloświat trafiamy na przełom roku dwa tysiące czterdziestego pierwszego i dwa tysiące czterdziestego drugiego. Wizja przyszłości w moim odczuciu była jak najbardziej wiarygodna, z łatwością mogłam sobie wyobrazić nową rzeczywistość. Całe tło dla opowieści było doskonale dopracowane poczynając od życia codziennego ludzi, przez nastroje społeczne, po sferę rozgrywek toczących się między ładem i chaosem, która dla większości społeczeństwa pozostała ukryta.

Anna Sokalska stworzyła niezwykle rozbudowany świat, w którym słowiańskie wierzenia idealnie przeplatają się z innymi. I tak np. mamy rodzimego krwawego bożka Jaryłę, szamanów, a zaraz obok anioły i demony. Nic się ze sobą jednak nie kłóci, bo połączenie jest idealnie przemyślane, zsynchronizowane i wpasowane w całokształt.

W Wieloświecie bardzo blisko poznajemy bohaterów. Anna Sokalska dopracowała postaci w najmniejszym szczególe. Każdy jest inny, niesie ze sobą własny bagaż przeżyć i jest na swój sposób fascynujący. Dzięki nim poznajemy kilka spojrzeń na rozgrywające się wokół wydarzenia. Tak jak każdy z nas inaczej postrzega otaczający nas świat przez pryzmat własnych doświadczeń i wiedzy, tak samo dzieje się u bohaterów powieści.

Wieloświat to historia o zatartych granicach dobra i zła, walce o przetrwanie, o zbliżającej się zmianie ładu, która dla niektórych będzie stanowiła koniec świata, a dla innych jego utopię, a wreszcie o podejmowaniu decyzji, poświęceniu i wadze wolnej woli człowieka. Nic nie jest do końca czarno białe, nic nie jest oczywiste i do samego końca nie wiadomo komu wierzyć i jak to wszystko się skończy. Całość jest logiczna, a jednocześnie niezwykle skomplikowana i osłonięta tajemnicami.

Czytało mi się dobrze, choć styl Anny Sokolskiej na początku wydał mi się odrobinę zawiły. W pewnych miejscach wymagał ode mnie pełnego skupienia, ale szybko przywykłam.

W Wieloświecie przeżyłam niesamowitą przygodę. Czytałam spokojnie, w zrównoważonym tempie, ale z niegasnącym zainteresowaniem i przyjemnością. Polecam każdemu, kto lubi słowiańskie motywy w fantastyce, oczekuje dobrej jakości tekstów, zawiłych intryg i niejednoznacznych postaci. Bawcie się dobrze.

Więcej fantastyki znajdziecie na TaniaKsiazka.pl

Komentarze

Popularne posty