Pasierbica gangstera – Monika Magoska-Suchar

O „Pasierbicy gangstera” już jakiś czas temu usłyszałam na fanpagu autorki. Kilka fragmentów pobudziło mój apetyt, co sprawiło, że gdy tylko pojawiła się w księgarniach, wprost nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Gdy tylko nastał dzień premiery po prostu musiałam wejść na stronę mojej ulubionej księgarni internetowej i „Pasierbica gangstera” już do mnie jechała.

Co tym razem sprezentowała nam Monika Magoska-Suchar? Ano totalną bombę! Od pierwszej strony nie mogłam się oderwać, a bohaterowie wprost mnie zachwycili. Ale zanim przejdę do dalszych pochwał, zrobię wam krótki wstęp do fabuły:

Fabio jest bossem włoskiej mafii. Po śmierci żony postanawia odnaleźć jej córkę i adoptować, by po osiągnięciu pełnoletności, wydać dziewczynę za swojego brata. Dzięki temu ma nadzieję utrzymać pokój pomiędzy dwoma zwaśnionymi rodami. Nawet przez myśl mu nie przejdzie, że tak młoda dziewczyna wzbudzi w nim gorące uczucia.

Chiara jest charakterną osóbką. Od najmłodszych lat wychowywana przez bezlitosne zakonnice w klasztorze, które siłą próbowały wypędzić z niej zło. Dziewczyna była odcięta od świata, bez perspektyw na lepsze jutro. Jedyne ukojenie przynosiło jej rysowanie. Pewnego dnia ojczym się o nią upomina. Daje jej dom, luksus i co najbardziej zaskakujące bliskość oraz ciepło, którego oboje bardzo mało zaznali w życiu.

Choć Fabia i Chiarę niezaprzeczalnie łączy silna więź, to zdaje się, że cały świat sprzysiągł się przeciw nim. Czy zwyciężą w walce o swoje uczucia? Czy pokonają wrogów?

Jaka jest ta powieść? Porywająca, zaskakująca i szalenie emocjonalna. Tutaj nic nie jest jednoznaczne. Nawet najbliższy może okazać się kimś zupełnie niegodnym zaufania, a człowiek otoczony rodziną, całkiem samotny.

Wątek romansu młodej dziewczyny z dojrzałym mężczyzną jest wręcz elektryzujący. Ich relacja porywa. Człowiek po prostu zatraca się w kolejnych stronach. Niekiedy miałam wrażenie, że emocje bohaterów wysączają się z książki i wnikają mi pod skórę. Z nimi się cieszyłam i płakałam. Już dawno tak bardzo nie zaangażowałam się w czytaną opowieść.

Pokochałam bohaterów. Fabia, który był uznawany za nieprzewidywalnego i okrutnego, choć gdzieś w głębi siebie był honorowy i dobry. Chiarę, młodą, niedoświadczoną, ale jakże dumną i sprytną dziewczynę, która całe życie marzyła jedynie o bliskiej osobie i miłości. Chiara to dziewczyna z pazurem. Dzięki temu zrobiła niezłe wrażenie na pozostałych bohaterach, ale i na mnie.

A teraz pora na kilka słów o ostatnich stronach. Naprawdę spodziewałam się szczęśliwego zakończenia i na takie się zapowiadało, kiedy nagle dostałam mentalną łopatą po głowie, aż pokazały mi się gwiazdki. Nie tego się spodziewałam! Totalnie odebrało mi dech. I wiecie co? Dziękuję autorce, że będzie drugi tom, bo chyba takiego endu bym nie zniosła. Problem w tym, że na kolejny tom trzeba poczekać, a to będzie wręcz bolesne. Bo choć jestem osobą cierpliwą, już teraz chcę wiedzieć, co będzie dalej!

Zatem, czy warto przeczytać „Pasierbicę gangstera”? Powiem tak: jeśli tego nie zrobicie, ominie was nieziemska przygoda i najgorętszy z romansów, a wszystko to na tle pięknych włoskich widoków. Jeśli lubicie romanse mafijne ze sporą różnicą wieku pomiędzy bohaterami, intrygami, niespodziankami i zwrotami akcji, nawet się nie zastanawiajcie. Z tą powieścią nie będziecie się nudzić nawet przez minutę. Powiedziałabym nawet, że jest spore ryzyko przyrośnięcia książki do waszych dłoni na czas czytania. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami.

Monice Magoskiej – Suchar już tradycyjnie gratuluję cudnej powieści. „Pasierbica gangstera” jest jeszcze lepsza niż poprzednie książki i już drżę z ekscytacji, co wymyślisz dalej. Weny kochana!

Rzecz jasna więcej nowości znajdziecie na TaniaKsiazka.pl

Komentarze

Popularne posty